Maskarada się skończyła, maski opadły i została już tylko muzyka. Na całe szczęście, sama broni się znakomicie. Quebonafide wrócił nieco wyciszony, przynosząc nam jednocześnie swój najlepszy album w karierze.
Wrażliwość mam wybiórczą, a ta wybrała ucho…
Maskarada się skończyła, maski opadły i została już tylko muzyka. Na całe szczęście, sama broni się znakomicie. Quebonafide wrócił nieco wyciszony, przynosząc nam jednocześnie swój najlepszy album w karierze.