Przyznam się bez bicia – tak, jak trzymałem kciuki za Taco Hemingwaya od samego początku, tak po oszałamiającej i błyskawicznej karierze, jaką zrobił w kilka miesięcy, po których nagle zapadł się pod ziemię, miałem obawy,Więcej
Miesiąc: Lipiec 2016
W monochromach mu do twarzy
O „Monochromach”, które W.E.N.A. wydał wiosną zeszłego roku, pisałem już, gdy podsumowywałem pierwszą połowę 2015 roku w polskim rapie. Po kilkumiesięcznej przerwie, teraz wróciłem do tego wydawnictwa – był ku temu nie lada powód, boWięcej
Lato w mieście
Upał w mieście bywa nie do zniesienia. Nie ma czym oddychać, a wieczory wcale nie przynoszą ochłody, bo rozgrzane mury z chęcią oddają nadmiary zgromadzonego ciepła. Właśnie w jeden z takich wieczorów ukojenie przyniosła miWięcej