Lojalnie uprzedzam: będę narzekał. Jako gościowi po trzydziestce (sic!) coraz częściej zdarza mi się siadać przy kominku ze szklaneczką whisky i wspominać stare, dobre czasy. No dobra, kominka nie mam, whisky piję sporadycznie, ale ostatnioWięcej
Lojalnie uprzedzam: będę narzekał. Jako gościowi po trzydziestce (sic!) coraz częściej zdarza mi się siadać przy kominku ze szklaneczką whisky i wspominać stare, dobre czasy. No dobra, kominka nie mam, whisky piję sporadycznie, ale ostatnioWięcej