Tegoroczny Enea Spring Break był moim festiwalowym debiutem w Poznaniu. I powiedzmy to jasno: debiutem bardzo udanym. Pytacie, dlaczego? Śpieszę z odpowiedzią.
Dziś takich raperów już nie ma
Powroty z rapowych zaświatów często kończą się spektakularną klęską. Jeśli jednak podchodziliście do nowego albumu Emila Blefa z obawami, czy aby nie dostaniecie odgrzewanego, muzycznego kotleta, uspokajam – nic z tych rzeczy.
Miło jest mieć rację, prawda?
Niedawno prognozowałem, że zarówno Jan-rapowanie z Nocnym, jak i W.E.N.A. na swoich nowych albumach narobią sporego zamieszania. A teraz, bez fałszywej skromności, mogę śmiało stwierdzić: a nie mówiłem?
Aresztowanie Kaza Bałagane a współczesne dziennikarstwo hip-hopowe
Dziś znów się we mnie zagotowało. Wszystko przez aresztowanie Kaza Bałagane. A raczej przez sposób relacjonowania całej sprawy w hip-hopowych mediach.
S jak Sokół. S jak szef
Trochę mistrz Yoda, trochę don Vito Corleone – taki jest Wojtek Sokół. Słuchając go z jednej strony jesteś pod wrażeniem wypływającej z tekstów życiowej mądrości i bogatego bagażu doświadczeń, z drugiej – wiesz, że ten gość, rapujący kolejne wersy spokojnym, zimnokrwistym flow, nie żartuje. I że nie musi podnosić głosu czy uciekać się do gróźb, by zyskać posłuch i respekt.
Czterech raperów, do których będzie należał 2019 rok
Dwóch młokosów, pionier i żywa legenda polskiej sceny, a na dokładkę gość w średnim – patrząc z rapowego punktu widzenia – wieku. Oto czterech MC’s, którzy mogą srogo pozamiatać w bieżącym roku.
Rok w rapie
2018 rok w rapowej pigułce. Najlepsze płyty, największe zawody, najciekawsze odkrycia i zaskakujące powroty. Plus playlista z mnóstwem świetnych numerów.
Za stary na rap
Chyba jestem już za stary na rap. Serio, coraz częściej łapię się na takiej myśli i bynajmniej nie chodzi o to, że przestała mi się ta muzyka podobać.
Sztywniutko o „Ślepnąc od świateł”
Jeśli dziesiątki hurraoptymistycznych recenzji jeszcze was nie zachęciły do sięgnięcia po serial „Ślepnąc od świateł”, zróbcie to chociażby dla samych rapowych akcentów. Zdecydowanie warto.
Tak się robi rap. Najlepszy rap
Znakomitych duetów MC/producent na naszej scenie było już co najmniej kilka. Gdyby jednak dziś ktoś mnie zapytał, kto w tej kategorii jest obecnie absolutnym numerem jeden w kraju, bez namysłu odpowiedziałbym: BonSoul.